do wierszyków


Mieczysława Buczkówna
„W SZKOLE“
Pierwsza w zeszycie litera,
Pierwsze napisane słowo.
Przez okno wrzesień spoziera,
W sadzie dojrzewa owoc.

Na ławkach zeszyty otwarte,
Na stole otwarty dziennik.
Skrzyp kredy, szelest kartek...

I tak codziennie, codziennie.
Pani nad ławką się schyla,
Poprawia błędy w zeszytach.
I wreszcie nadchodzi chwila,
Gdy książki umiecie czytać.
I o sierotce Marysi,
Dziewczynce z zapałkami
I o Puchatku-misiu
Już teraz czytacie sami.
Więc się przydała nauka.
Trud się okazał radosny.
Już w okno marzec stuka
Gałązką, co tęskni do wiosny.
To dzięki nauczycielce.,
Twojej cierpliwej Pani,
Tak bardzo urosło twe serce...
Zachowaj wdzięczność dla Niej.